I z komunisty stał się antykomunistą. Och gdybyż Sartry i inne da Rochy zechciały tak przekonać się.
Taki to był empiryczny intelektualista. Przez swoją empiryczność nie dawał się wyprowadzać w pole ideologiom no i jednocześnie był też znienawidzony przez ideolologiczne elity. Dokładnie tak jak teraz. Elity potrafią nienawidzić empirycznych ludzi.