Author: Atari 65XE

Janek Kloss vs Janek Kos – decydujące starcie

Trzydzieste Plenum: Team Kloss kontra Team Pancerni – to ja przy Klossie. Ochudzki Ryszard: Jednak Pancerni choć trudny wybór. M: Pancerni bezdyskusyjnie. Forlong Gruby: Jaki odzew?Mam w głowie dziś zamęt.Pomyśl chwilę – wiadomo Janek.(czyli Hans Kloss). Niemieckie suki i wyzwolone nauczycielki RO: W Pancernych ładne dziewczyny i sympatyczny psiak. FG: W Klossie co docinek było dwoje dziewcząt do wyboru. Choć były i odcinki gdzie wyłącznie grali faceci (Żelazny Krzyż, Wolf). RO: Ale to głównie niemieckie

Co teraz robią? Nerdowsko-zoologiczny suplement

Koleś którego spotkałem sikając pijany na lwowskim podwórku, on też sikał, tłumaczył mi że on może jako Ukrainiec a ja nie, a zaraz potem zaprosił mnie na piwo. Co teraz robi?

Pan który pytał w lwowskim tramwaju, czy to prawda że w Unii nie ma granic aż po Hiszpanię? Co teraz robi?

Czarnobyl

Wyższe levele rozpadu – wspomnienia z Czarnobyla

lekko wtórnym. Po latach dostępności strefy do zwiedzania, serialu i boomie na wyjazdy był tam chyba każdy i jego ciocia – a w każdym razie stali się ekspertami w zakresie tego, co tam się zdarzyło i nie zdarzyło pamiętnego roku.

Zbigniew Głuch – Dzień Pierwszy

Audiobook Opowiadanie “Dzień pierwszy” po raz pierwszy ukazało się na szkolnym konkursie bibliotecznym :). Autor nie jest prawnikiem. Mieszka w Wołominie. Nie będziemy mówić, czym się zajmuje, żeby nie formatować młodego człowieka. Czyta Jacek Głuch. W nagraniu wykorzystano utwór Trancefer Klausa Schulze. Copyright Zbigniew Głuch Wersja SoundCloud +10

Jęk

Jęk

Jęk, to Bucza i Mariupol. To konająca matka obojga imion. Coś, czego nie znają słowniki zmieszane z ziemią, szczątkami ciał i zdradzonymi spojrzeniami dzieci. Czego nie znają gwarancje i umowy. I uściski prezydenckich dłoni w gasnących oczach i błyskach mdlejących fleszów.
Nie pozna jęku nic, co jękiem nie jest. Jak śmierć nie pozna życia.

Ukraina fantastyczna cz. 7 – Pan Samochodzik w krainie Tryzuba

Bardzo zastanawiające jest to dokąd najczęściej kieruje swoje kroki nieustraszony historyk sztuki. Z przeglądu tych 163 przygód wysnuć można wrażenie, że zdecydowanie centrum światowej (a przynajmniej naszej polskiej) kultury materialnej znajduje się na Warmii i Mazurach.

Autem w krainie Kozaków

Redaktor Piotr W tym roku zdecydowaliśmy się zmienić kierunek naszych wiosennych podróży i zamiast Europy środkowej i zachodniej posmakować trochę klimatów wschodnich. Słysząc dobre opinie o Krymie (i oglądając w sieci malownicze zdjęcia) obraliśmy kierunek na Ukrainę ze szczególnym naciskiem na zwiedzenie właśnie tego półwyspu. Dysponując samochodem postanowiliśmy, że oprócz Krymu, przejedziemy się przez cały kraj, zajrzymy do stolicy, odwiedzimy Odessę, zerkniemy jak kraj wygląda po drodze. Ramowy plan wyprawy wykrystalizował się po moich dyskusjach

Szczerbak

Ukraina Fantastyczna cz. 2 – W poszukiwaniu nestora – Jurij Szczerbak

Poruszam się trochę na ślepo. Ale chciałbym przy

Pawlikowski

Wódka, karty i dziwki – Michał K. Pawlikowski

Dzisiaj kolejny zapomniany (w wyniku celowego przemilczania) pisarz Wschodu. A szkoda bo lektura przyjemna, ciekawa, dająca do myślenia i nie pozostawiająca poczucia straconego czasu. Michał K. Pawlikowski Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego Świetna książka opisująca dorastanie na przełomie XIX i XX wieku tytułowego bohatera, mieszkającego w Mińsku… na Białorusi. Taki Żeromski dla dorosłych, bo bohater tej autobiograficznej powieści, nie tylko wkuwa wiedzę w gimnazjum, ale chodzi na wódkę, karty i dziwki – co jakoś nie

Michałowska - sakrament

Iwona Michałowska – Sakrament

Opowiadanie “Sakrament” po raz pierwszy ukazało się w Nowej Fantastyce w lipcu 2007 r. Warto się sobie przyjrzeć. W lustrze sprzed 15 lat. Dobra proza się nie starzeje ale jej interpretacja się przeobraża. Mamy jako żywo epidemię, którą pilnuje aparat ścigania. Mamy refleksje o religii i jej miejscu w życiu. Mamy kremówkową (i rogalową) religijność. Mamy rozważania o wieczności, ostatecznej gnostyckiej tajemnicy. O tym co o świecie myśli “oświecony”, a co świat myśli o nim.

Format Dukaja

Przyznanie nagrody Format Dukaja

Redakcja inneplanety.pl postanowiła przyznać jednorazową nagrodę Format Dukaja. Dedykowaną autorom którym zdarzało się w życiu “podukajować”. To pewnie żadna chwała dla twórcy (zwłaszcza starszego) zdobyć uznanie, że “pisze jak ktoś inny”. Z góry przepraszamy autorów. Ale nagroda jest bardziej jako drogowskaz dla czytelników. No bo jak komuś się podoba proza Pana Jacka – to może chciałby spróbować poczytać kogoś innego? Albo może ktoś uważa Dukaja za absolutny precedens i ewenement. No właśnie. Po to jest

Borneo

W pobliżu jądra ciemności

MIEJSCE NA ZIEMI

Nasz redakcyjny kolega M. udał się w dżunglę. Jest zawodowcem i miał powody wcale nie gorsze od tych jakie napędzały Marlowa do gnania w górę Konga.

Z jego wyprawy zostały nam strzępy zdań i pliczek zdjęć.

WEJDŹ NA SZLAK

1 2 3