Category: Niefantastyka
Wyklęci pisarze, wyklęci uczniowie, wyklęty minister, wyklęci dziennikarze.
admin - 6 lipca, 2021Kto tu jest wyklęty?
Ukraińska Wyprawa III Gorgany, kubek wody i definicja syfu
Trzydzieste Plenum - 14 sierpnia, 1997Wakacje w apogeum. Nie każdy ma ochotę wybrać się na wschód. Dla niektórych wyprawa do Rzeszowa albo Suwałk to już znaczne ryzyko. Tym bardziej zapraszamy do garści wspomnień i opowieści, jak to kiedyś podróżowaliśmy.
Pieśni Wschodu cz.3 – O miłości do Ojczyzny
Forlong Gruby - 23 stycznia, 1997Do kraju tego – myślałem – do Polski – tęsknił Wielki Emigrant.
No niekoniecznie. Tęsknił do kraju tego, który tak nie całkiem można spotkać, chodząc zwyczajnie po ziemi.
Mylić się może każdy, kto prosto przekłada myśli tego wielkiego chrześcijańskiego internacjonalisty. Jak chociażby ten wiersz “o Ojczyźnie”.
Co teraz robią? Nerdowsko-zoologiczny suplement
Atari 65XE - 2 stycznia, 1997Koleś którego spotkałem sikając pijany na lwowskim podwórku, on też sikał, tłumaczył mi że on może jako Ukrainiec a ja nie, a zaraz potem zaprosił mnie na piwo. Co teraz robi?
Pan który pytał w lwowskim tramwaju, czy to prawda że w Unii nie ma granic aż po Hiszpanię? Co teraz robi?
Pieśni Wschodu cz. 4 – Miasto Marii
Forlong Gruby - 2 stycznia, 1997Tuż przed zamknięciem numeru mój przyjaciel przysłał mi tą piosenkę, opublikowaną wczoraj przez chłopców z formacji Океан Ельзи.
Miałem już nie puszczać Okeanu.
Miałem już się nawet nie komentować tej pieśni – bo co pisać o obronie Mariupola. Miasta które od samego początku tej trwającej już 8 lat wojny – jest na celowniku Saurona. Brakuje jakichkolwiek słów. Bo wstyd jest żyć, kiedy słyszy się o tym co tam.
Wyprawa Kijowska po cymbały
Forlong Gruby - 2 stycznia, 1997Forlong Gruby Czerwiec 2013 Wybraliśmy się już nie wiem po co – chyba głównie po to żeby w Kijowie kupić cymbały (białoruskie). No ale był to pretekst żeby odwiedzić przyjaciół poznanych wcześniej. Ukraina jaką zobaczyliśmy to kraj tuż po Euro 2012. Kilka nowych dróg. Był to tez kraj wciąż targany polityczną niepewnością, która za pół roku miała wybuchnąć Euromajdanem. Ale sam Majdan już był dla nas wielkim przeżyciem, bo pamiętaliśmy Pomarańczową Rewolucję. Ale po kolei
Wyprawa I+II Powódź, Mistrz Lem i gustowny prezencik
Trzydzieste Plenum - 2 stycznia, 1997Torpedowani przez wiatr, deszcz i kłamliwe mapy spędziliśmy błąkając się jakieś 3 dni, Popa Iwana nie znalazłszy, znalazłszy za to między innymi miły wodospad i tajemnicze obozowisko, zamieszkałe przez kilkadziesiąt osób płci obojga, którzy… chodzili kompletnie nago.
Ukraina Fantastyczna cz. 3 – Jurij Szczerbak – Ósma okupacja Ukrainy
Manitou - 2 stycznia, 1997Prezentujemy tłumaczenie obszernych fragmentów tekstu (nie udało się zdobyć zgody na publikację całości) autorstwa nestora ukraińskiej fantastyki Jurija Szczebraka
Tekst ukazał się dwa lata temu (20.01.2020) na łamach czasopisma Obozrevatel i myślę że mógł się mocno zdezaktualizować w obecnej wojennej sytuacji.
Jęk
Atari 65XE - 2 stycznia, 1997Jęk, to Bucza i Mariupol. To konająca matka obojga imion. Coś, czego nie znają słowniki zmieszane z ziemią, szczątkami ciał i zdradzonymi spojrzeniami dzieci. Czego nie znają gwarancje i umowy. I uściski prezydenckich dłoni w gasnących oczach i błyskach mdlejących fleszów.
Nie pozna jęku nic, co jękiem nie jest. Jak śmierć nie pozna życia.
Idziemy na Berdyczów
Forlong Gruby - 2 stycznia, 1997Te znane bezsensowne pytania, „czy P to R?”, „co znaczy H?”, a ja udzielam jeszcze bardziej absurdalnych: „M to czasem M, a czasem T, tylko że T to też T”.
Ukraina fantastyczna cz. 7 – Pan Samochodzik w krainie Tryzuba
Atari 65XE - 2 stycznia, 1997Bardzo zastanawiające jest to dokąd najczęściej kieruje swoje kroki nieustraszony historyk sztuki. Z przeglądu tych 163 przygód wysnuć można wrażenie, że zdecydowanie centrum światowej (a przynajmniej naszej polskiej) kultury materialnej znajduje się na Warmii i Mazurach.
Jedno wesele i wojna
Forlong Gruby - 2 stycznia, 1997Mimo że w tym kraju dopiero teraz wybuchła wojna, to w zasadzie od lat ludzie mieli stracha przed Ukrainą. Z tym, że kiedyś bali się rosyjskiej mafii, ukraińskiej policji zwanej milicją, która miała wychwytywać obcokrajowców, oraz siedzących po lasach zarośniętych Ukraińców z nożami w zębach. Czyli takich jakby artefaktów czasu pokoju. Teraz zaś trwają zamieszki, przepychanki, a w części kraju regularna wojna, biją działa, giną ludzie. Ale paradoksalnie w zachodniej i środkowej części kraju można czuć się dużo bezpieczniej.
Nie za burżujów idziemy – Florian Czarnyszewicz
Ryszard Ochudzki - 2 stycznia, 1997Z cyklu pieśni o Wschodzie – Florian Czarnyszewicz Nadberezyńcy Z literackich odkryć 2022 mogę już wskazać twórczość Floriana Czarnyszewicza. Ten Polak z jeszcze dalszych kresów dawnej Rzeczypospolitej (nad rzeką Berezyną!), który utracił na zawsze swoją ojczyznę po traktacie ryskim, to kolejny obok Michała K.Pawlikowskiego czy Sergiusza Piaseckiego piewca ziem utraconych. Inny jego słynny krajan – Melchior Wańkowicz, nieprzypadkowo przyrównał jego twórczość do echa bicia dzwonów, słyszanych z zatopionego miasta z ballady Świteź, choć z naszej
Ukraina fantastyczna cz. 8 – ISS
Manitou - 2 stycznia, 1997Artykuł powstał przy współpracy z: Krótko mówiąc: W marcu oglądaliśmy ISS (Międzynarodową Stację Kosmiczną). A potem wyszła heca z żółtoniebieskimi kombinezonami rosyjskich kosmonautów, pierwszych, którzy tam dotarli po ataku na Ukrainę. Jak to było? Czy to tylko barwy moskiewskiej politechniki Baumana? Kto tam wie. Wolimy przesłanie antywojenne. A poza tym, jak pisał o radzieckich kosmonautach Maciej Parowski w komiksie Naród Wybrany: No i nagraliśmy krótki film z tej okazji poświęcony stacji ISS i jej kosmonautom.
Autem w krainie Kozaków
Atari 65XE - 2 stycznia, 1997Redaktor Piotr W tym roku zdecydowaliśmy się zmienić kierunek naszych wiosennych podróży i zamiast Europy środkowej i zachodniej posmakować trochę klimatów wschodnich. Słysząc dobre opinie o Krymie (i oglądając w sieci malownicze zdjęcia) obraliśmy kierunek na Ukrainę ze szczególnym naciskiem na zwiedzenie właśnie tego półwyspu. Dysponując samochodem postanowiliśmy, że oprócz Krymu, przejedziemy się przez cały kraj, zajrzymy do stolicy, odwiedzimy Odessę, zerkniemy jak kraj wygląda po drodze. Ramowy plan wyprawy wykrystalizował się po moich dyskusjach
Wódka, karty i dziwki – Michał K. Pawlikowski
Atari 65XE - 2 stycznia, 1997Dzisiaj kolejny zapomniany (w wyniku celowego przemilczania) pisarz Wschodu. A szkoda bo lektura przyjemna, ciekawa, dająca do myślenia i nie pozostawiająca poczucia straconego czasu. Michał K. Pawlikowski Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego Świetna książka opisująca dorastanie na przełomie XIX i XX wieku tytułowego bohatera, mieszkającego w Mińsku… na Białorusi. Taki Żeromski dla dorosłych, bo bohater tej autobiograficznej powieści, nie tylko wkuwa wiedzę w gimnazjum, ale chodzi na wódkę, karty i dziwki – co jakoś nie
Kamienie śpiewają
Forlong Gruby - 2 stycznia, 1997Zakładam że niewiele zmieniło się od czasów wycieczki Mickiewicza na Krym. Kiedy turysta albo pielgrzym wędruje przez kraj, słyszy masę informacji od przewodników, towarzyszy, tubylców. Część źle usłyszy, część nie zrozumie, część zapomina, część zostanie mu błędnie podana. Relacje takich ludzi są mieszanką wrażeń i strzępów informacji. Siłą rzeczy mogą więc być błędne, nieprzemyślane i niespójne.
W pobliżu jądra ciemności
Atari 65XE - 1 stycznia, 1997Nasz redakcyjny kolega M. udał się w dżunglę. Jest zawodowcem i miał powody wcale nie gorsze od tych jakie napędzały Marlowa do gnania w górę Konga.
Z jego wyprawy zostały nam strzępy zdań i pliczek zdjęć.