
Hermeska 01
Atari 65XE - 2 lipca, 1991SCENA 2
WITKACY I DWÓJKA PRZYJACIÓŁ IDĄ PRZEZ TATRY
MĘŻCZYZNA
(PODŚPIEWUJE)
Ale w Zakopanem z góralem nad ranem…
KOBIETA
… wyjdę w Tatry…
WITKACY
Idźcie, ja trochę odpocznę
ODCHODZĄ NUCĄC
KOBIETA
I w kiszek mych umyśle…
WITKACY ZAUWAŻA COŚ OBOK DROGI I ZATRZYMUJE SIĘ. KRZYCZY DO TOWARZYSZY.
WITKACY
Hej wy tam – idźcie dalej sami. Ja tu zostanę i coś zmaluję.
WITKACY SCHODZI NA BOK A TAM SIEDZI DZIEWCZYNKA I KARTKUJE KSIĄŻKĘ
WITKACY
Znowu kazali ci czytać
TERESKA
Nnoo…
I cóż to za historia
TERESKA
Bajka o Jonaszu…
WITKACY
O Jonaszu… Bajka…?
TERESKA
Nno, taka bajka.
WITKACY
Podoba Ci się?
TERESKA
Nie wiem.
WITKACY
To po co czytasz?
…
Opowiesz mi tę bajkę?
TERESKA
No więc…
Znaczy był prorok Jonasz…
WITKACY
No więc? Znaczy? Co znaczy.
A może spróbuj zacząć tak. „Jest to historia o proroku Jonaszu”. Albo tak jak bajkę „Żył sobie kiedyś pewien prorok, który miał na imię Jonasz”. A w ogóle czemu prorok? Co on prorokował?
TERESKA
A co to w ogóle znaczy prorok?
WITKACY
Prorok to człowiek który prorokuje… No właśnie… co to w ogóle znaczy… Prorok to człowiek który widzi przyszłość. Czy on widział przyszłość?
TERESKA
Bo ja wiem? Chyba widział. U nas wszyscy widzą przyszłość…
(spogląda na niego)
A ty jej nie widzisz?
WITKACY
Ja? Przyszłość? A ty wiesz czy dzisiaj będzie wieczorem padać?
TERESKA
Wiem.
WITKACY
A czy będzie wojna? Wiesz?
TERESKA
Wiem…
WITKACY
A kiedy umrę? Też wiesz?
TERESKA
No pewnie.
WITKACY
No to kiedy?
TERESKA
(najpierw milczy, zdziwiona)
Czemu się pytasz. Ty tego nie wiesz?
(cisza)
WITKACY
No dobrze. To co on ten prorok, znaczy się ten Jonasz co to był za jeden. Czym się wyróżniał.
TERESKA
Niczym. Napisali tylko że był synem …
(zagląda do książki)
… Amittaja.
WITKACY
Czyli był znany z tego że był synem swojego ojca… No tak…
TERESKA
Właśnie. I ten Jonasz dostał zadanie żeby…
WITKACY
Czemu nie ojciec?
TERESKA
Co czemu?
WITKACY
Czemu to nie ojciec został zadanie?
TERESKA
Nie wiem. Może robił coś ważniejszego. A może już nie żył.
Jonasz dostał od Pana, czyli żydowskiego Boga zadanie, żeby poszedł do jednego miasta…
(zagląda do książki)
… Niniwy. Żeby powiedzieć tam ludziom … no żeby ich upomnieć. Że robili bardzo złe rzeczy.
A on znaczy ten Jonasz – uciekł w drugą stronę. Wsiadł na statek, żeby odpłynąć jak najdalej.
WITKACY
Uciekł od swoich demonów…, statkiem…, jak najdalej…
A czy opisali tam co takiego złego robili ludzie w tej Niniwie?
TERESKA
Chyba nie. Pewnie każdy robił takie złe rzeczy jakie chciał. Mógł sobie wybrać.
WITKACY
W każdym mieście na ziemi ludzie sobie wybierają co złego chcą robić. I z reguły oszukują, kradną, napadają jedni na drugich…
Ale tylko to miasto dostało upomnienie. Przecież nie za te same grzechy które robią wszyscy wokół.
Oni musieli wpaść na jakiś szczególny pomysł. Musiała im przyjść do głowy jakaś szczególnie obrzydliwa rzecz. Cóż to mogło być…
TERESKA
Może każde miasto ma swojego proroka a tylko Jonasz był prorokiem Niniwy.
W każdym razie…
Nie dotarł on tam gdzie chciał uciec. Nagle wybuchła wielka …
WITKACY
Wojna?
TERESKA
Nie wojna. Wielka burza.
WITKACY
Ale wojna może też…
TERESKA
Może. Marynarze bali się że się rozbiją i kazali się wszystkim pasażerom modlić, żeby się nie rozbili.
No i obudzili też Jonasza, bo on spał. I Jonasz powiedział że ta burza to pewnie przez niego i żeby go wyrzucili za burtę, to morze się uspokoi.
I nie chcieli, ale wyrzucili go.
WITKACY
I woda się uspokoiła?
TERESKA
Tak.
WITKACY
Czyli ten prorok umiał przepowiadać przyszłość.
TERESKA
Tak.
WITKACY
A jednak uciekał. Może chciał umrzeć.
TERESKA
Może chciał ale połknęła go ryba.
WITKACY
Ryba… To jak w bajce o Pinokiu… Jak myślisz? Czy połknął go zły Kaszalot, jak Pinokia, czy dobry Tuńczyk, który uratował jego i dżepetta?
TERESKA
Skoro to była ryba to pewnie tuńczyk.
WITKACY
Ale tuńczyki są małe.
TERESKA
0Może byłyby większe gdyby ich nie zjadano tak szybko… Nadążałby rosnąć.
WITKACY
I co się z nim stało w brzuchu tej ryby.
TERESKA
Leżał i lamentował.
WITKACY
Leżał i lamentował…
TERESKA
Trzy dni leżał. I ocnknął się wyrzucony na brzeg
(przerwa w ujęciu, zmiana scenerii)
WITKACY
I co zrobił jak już go wyrzuciło na brzeg.
TERESKA
Wrócił do tej swojej Niniwy. I zaczął chodzić i mówić ludziom że miasto zostanie zniszczone.
WITKACY
I co? Pewnie się na próżno nachodził.
TERESKA
Prawie wcale. Ledwo zaczął, już go posłuchali i wszyscy łącznie ze zwierzętami i nawet królem – zaczęli się umartwiać.
WITKACY
W ogóle w to nie wierzę. A przestali robić tę tajemniczą ohydną rzecz?
TERESKA
To nie jest napisane…
Ale Niniwa nie została zniszczona i Jonasz się żalił że on wiedział że tak będzie, że jak oni obsypią się popiołem. To Bóg się nad nimi zlituje.
WITKACY
Czyli znowuż się potwierdza ze był dobrym prorokiem, skoro wiedział, że tak będzie.
TERESKA
Na koniec leżał ledwie żywy na prażącym słońcu. I dopiero jak go słońce osłabiło, jak dokuczył robaczek
WITKACY
Robaczek?
TERESKA
Tak. Robaczek. Taki zesłany przez Boga. Dopiero leżąc na pustyni, na tym słońcu, męczony gorądcym wiatrem ze wschodu – to się dogadał ze swoim Bogiem.
WITKACY
Doszli do porozumienia?
TERESKA
Chyba tak. Choć Jonasz wciąż powtarzał. „Lepiej dla mnie umrzeć, niż żyć”.
(przerwa w ujęciu, zmiana scenerii)
WITKACY
Nie daje mi spokoju, co to za obrzydlistwo się działo w tej Niniwie….
TERESKA
Czy to ważne? Ludzie co chwila wymyślają kolejny rodzaj łajdactwa, żeby za jakiś czas powstał jakiś ruch obrony ludzi przed łajdactwem, które sami wymyślili.
WITKACY
Ale są łajdactwa zwykłe i łajdactwa śmiertelne, od których ginie cała ludzkość. Na przykład wieża Babel – miałaś taką czytankę? – musiała być zniszczona, bo po jej ukończeniu nie byłoby już człowieka.
TERESKA
… co by zamiast człowieka?
WITKACY
Automaty
Jak sobie wyobrażasz świat za sto lat? Latające automobile? Ruchome chodniki? Elektryczni żołnierze? Jedzenie produkowane w fabrykach? Elektryczne muchy?
TERESKA
Elektrycznym much będzie na pewno dużo…
WITKACY
A tak, bo ty przecież wiesz co się wydarzy.
A jacy będą ludzi pośród tych elektrycznych much. Czy nie staną się wszyscy takimi samymi automatami.
TERESKA
(innym głosem) [[ To ty masz wiedzieć kim staną się ludzie ]]
(zwykłym głosem) Bo ja wiem … a może ludzie zrobią sobie swoje własne automaty, które będą robić za nich wszystko… najpierw te automaty mogłyby za nich pracować…, dźwigać ciężary, gotować, zmywać. A potem mogłyby za nich myśleć, mówić, zapamiętywać, pisać książki, które potem inne automaty będą czytać.
WITKACY
Tak będzie?
TERESKA
Może będzie. A może nie będzie. Ale elektrycznych much nie zabraknie.
WITKACY
Boję się tego.
TERESKA
[[ Ty nie jesteś od bania się. Ty nie jesteś od uciekania. ]]
[[ Ty prowadź ten lud ]]
WITKACY
Boję się tego.
TERESKA
[[ Ty nie jesteś od bania się. Ty nie jesteś od uciekania. ]]
[[ Ty prowadź ten lud ]]
WITKACY
… ja ? ten lud ?
TERESKA
[[ Ten lud. Oni będą sami siebie pasać. ]]
[[ Będą jedli tłuszcz ]]
[[ Będą okrywać się wełną ]]
[[ Będą zabijać tuczone zwierzęta ]]
[[ TEGO WSZYSTKIEGO BĘDĄ UŻYWAĆ. ]]
[[ ALE TRZODY NIE BĘDĄ CHCIELI PASAĆ ]]
[[ ZŁAMANEGO NIE BĘDĄ PODWIĄZYWAĆ ]]
[[ SPŁOSZONEGO NIE PRZYPROWADZĄ ]]
[[ TO JEST WŁAŚNIE TEN LUD ]]
[[ Pójdą za nicością ]]
[[ I sami staną się nicością ]]
WITKACY
Tak… ja to wszystko rozumiem. Ale nie wiem kto pójdzie przede mną. I nie mam żadnego znaku.
TERESKA
[[ TO BĘDZIE ZNAK. WIELKIE SPŁASZCZENIE CZŁOWIEKA ]]
WITKACY
Czyli jednak…
TERESKA
[[ ALE TO JESZCZE NIE BĘDZIE KONIEC. POTEM NASTĄPI DRUGIE SPŁASZCZENIE CZŁOWIEKA.
JAK DRUGA POCHODNA.
ALE TO JESZCZE NIE BĘDZIE KONIEC.
POTEM NASTĄPI TRZECIE SPŁASZCZENIE CZŁOWIEKA.
I DOPIERO WTEDY. POŚRÓD RUIN I ZGLISZCZY CZŁOWIECZEŃSTWA – PRZEZ CIEBIE BĘDZIE TCHNIĘTE ŻYCIE W TEN LUD ]]
Przecież ja tego nie dożyję.
TERESKA
[[ ALE TO NIE JEST POTRZEBNE, ŻEBYŚ ŻYŁ.
ŻADNEN DRZEWO NIE WYROŚNIE, JEŻELI BĘDZIE JE NIEUSTANNIE PODLEWAŁ OGRODNIK.
NINIWA TEŻ NAWRÓCIŁA SIĘ GDY JEJ JUŻ NIE BYŁO.
A TY ŻYĆ BĘDZIESZ. TY ŻYJESZ. ALE NIE TU I NIE TERAZ. ]]
MILCZENIE
TERESKA
(normalnym głosem)
Te elektryczne muchy? Narysowałbyś mi je?
WITKACY
Pewnie. W sumie tu już mam jedną. Jakoś mi się narysowała.
Mam chyba nawet takiego robaczka z tej Twojej bajki o Jonaszu.
Bareja Bradbury Conrad Diuna Dukaj Fantastyka religijna Francja Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Lynch Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Orbitowski Oscary Parowski political fiction Polska Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twin Peaks Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski


