
Dziękuję Klaus Shulze – audio-opowiadanie
Forlong Gruby - 1 maja, 2022Klaus Shulze nie żyje. Zmarł 26 kwietnia. Dokładnie tego dnia publikowaliśmy numer 22, w którym było nagrane opowiadanie „Dzień pierwszy” w którym „pożyczyliśmy” sobie jego genialny utwór Trancefer z 1981 roku.
SoundCloud (można słuchać w kieszeni)
Co tu dużo mówić o Panu Klausie. Produkował dziesiątki płyt. Przez dwadzieścia pięć lat (72-97) tylko w dwóch latach nie wydał płyty. Był to rok 1982 (ale musiał odpocząć po Tranceferze) oraz 1987 (pewnie burza zalała mu syntezatory przez niedomknięte okno). Ale były lata gdy wydawał po dwa, trzy a nawet cztery krążki.
W Polsce należał on do „królów bazarów” – czyli twórców, których „kasety, oryginalne piraty” – można było kupić na bazarowych leżankach. Obok Jarre’a, Kitaro i Vangelisa – stanowili wielką czwórkę eL-muzyki. Niczym Metallica, Slayer, Megadeth i Anthrax stanowili kanon thraszu.
Do tego Pan Klaus był Niemcem. Za sam ten fakt, należy go uszanować – pewnie nie było mu lekko tworzyć ciekawą muzykę w tym kraju.
No na na koniec doceńmy go za to że on docenił nasz kraj wydając w płytę „Dziękuję Poland – Live 83”
dziękuję Klaus!

Klausowi spodobało się ponoć gorące przyjęcie polskiej publiczności. Zagadką historyczną pozostanie – dlaczego spośród największych miast w Polsce wybrał się również do Kalisza…
Dzękuję Klaus
Bądź z nami! Podłącz się do naszego nadajnika!
AI Bareja Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Historia Horror Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Linda Lynch Masterton Mickiewicz Niemcy Nolan Orbitowski Oscary Parowski political fiction Polska Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wiedźmin Wojna Ziemkiewicz Żuławski
Nie do wiary. Jak można się tak brzydko wyrażać o Kaliszu?!
[…] żegnaliśmy Klausa Schulze. Dziś żegnamy kolejnego z czterech “elektronicznych królów polskich bazarów” […]