Dnia dwa-cztery-luty, roku pamiętnego…
Manitou - 24 lutego, 2023Media bawią się w rocznicę napadu Rosji na Ukrainę. Luty 24. Jak zwykle przegrzewają temat. Ale prawda jest jedna. Tej daty będą się uczyć dzieci w podręcznikach. Tym bardziej, że najprawdopodobniej z dystansu zobaczymy jak gruntownej przemianie ulegnie świat po tej dacie.
Nic nowego nie napiszemy ale wspomnijmy na myśli które cisną się ponownie w naszej głowie.
Dziś kiedy mija rok krwawej wojny i kiedy odwiedza nas “amerykański pielgrzym”, kiedy obserwujemy reakcje polityków europejskich, pozaeuropejskich, cisną się do głowy myśli romantyków, które wcale nie wydają się takie przestarzałe. A zwłaszcza Mickiewiczowskie Xięgi narodu polskiego i Pielgrzymstwa polskiego, które jak nic przypominają ducha Władcy Pierścieni i zawarty tam poczet politycznych postaw.
Podobno wczesny zaginiony utwór Mickiewicza to “Historia przyszłości”, w którym przyszły autor Dziadów przewiduje z dość dużą dokładnością i globalizację handlu i radio i telewizję i podróże w kosmos, a nawet upadek naszej gnuśnej cywilizacji.
Ignoranci noszący “mędrca szkiełko i oko” lubią emocjonować się takimi mało ważnymi ciekawostkami.
Tymczasem mają oczy a nie widzą. Patrzą a nie dostrzegają tego co oczywiste jest dla prostaczków. Mickiewicz będąc poetą ducha przewiduje przyszłość na dużo wyższym poziomie dokładności w ramach swojej domeny, a jest nią – duchowość narodów. Rzec można “duchohistoria”.
Tak. Mickiewicz, ale i Słowacki i generalnie romantycy – byli to ludzie w typie Hariego Seldona.
* * *
Suma naszych myśli, refleksji, wspomnień z podróży, próby analizy ukraińskiej Fantastycznej Ukrainy, poszukiwanie ukraińskich odpowiedników w literaturze, grzebanie w pieśniach i wierszach, literackie próby opisu cierpienia wojny, literackie zmaganie się z geopolityką i metafizyką. To wszystko staraliśmy się zebrać w kwietniowym numerze Magazynu inne Planety. Do którego nieustannie zachęcamy.
Dedykujemy go Planecie Diuna, Siczy Fremenów, oraz walczącej Ukrainie. Dość dużo (i być może luźno) napisaliśmy o wschodniej fantastyce, muzyce i kraju. O wszystkim, co w czasie pokoju skrzy się siłą, miękkością i dowcipem. A w czasie wojny jest równie zaangażowane i istotne.
Może was już zmęczyła ta tematyka (choć podchodzimy do sprawy swoim torem). Wszystko ciągle na żółto niebiesko. Wszędzie ta Ukraina. A przecież to i tamto…
Ale inaczej nie możemy. Traktujemy to trochę jako nasz mikroskopijny wkład w wojnę informacyjną. Tak długo nie wiedzieliśmy o sobie nic, że teraz powinniśmy dołożyć wysiłku, żeby poznać siebie nie tylko od strony emigracji zarobkowej, wojennej. Od strony konfliktów, walki i przerażającej, splatającej nas we wzajemny los.
Dochód ze sprzedaży nie jest przeznaczony na żaden szlachetny cel (no bo jak). Ale niech ten czas i wysiłek intelektualny będzie Waszym wkładem i inwestycją we wspólną przyszłość. W końcu jesteście fantastami.
* * *
A przecież niemało u nas samodzielnych wpisów, bieżących refleksji. Bo przecież rzeczywistość bombarduje nas ciągle “ciekawymi” zjawiskami, o których człowiek musi coś napisać, bo inaczej sie udusi.
Dla wszystkich tych refleksji mamy specjalną kategorię (tag) “Ukraina”. Wszystkie te wpisy są dostepne choćby pod tym linkiem.
Manitou
Zaproszenie od redakcji.
Jeżeli chcesz wyrazić polemikę.
Lub jeżeli w ogóle podoba Ci się nasze medium i chciałbyś przez nasz kanał coś wyrazić. Zapraszamy. Pisz do nas. Może się uda.
Nie musimy się zgadzać.
Albo inaczej – musimy się zgadzać co do jednego:
pluralizm jest OK i każdy ma prawo do swoich poglądów.
Forumlarz kontaktowy
Bareja Biblia Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety Korzyński lektury Lem Linda Masterton Mickiewicz Niemcy Parowski political fiction Postapo Rak Reymont Romantyzm Rosja Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski