Lem i jego słowotwórstwo
Forlong Gruby - 12 czerwca, 2022A może by tak sięgnąć po Lemowe słowotwórstwo.
Nie ukrywam że w młodym wieku nie przepadałem za humorem jakim maniakalnie posługiwał się Lem. Te wszystkie wierszyki, kurdle, bajki, pseudo prace naukowe, groteskowe przygody Tichego, nawet taki pomysł jak Kongres Futorologiczny musiał być okraszony tym niczym nieokiełznanym dowcipem.
Ile można tak katować czytelnika! Ani to pomaga, a wręcz przeszkadza. Jedyną stawną dawkę humoru odnalazłem w Cyberiadzie, czyli przygodach Klapaucjusza z Trurlem. Tam dawka nie była osłabiająca i w jakiś dziwny sposób pasowała do charakteru przemyśleń. Historia nie męczyła, dawała się czytać z zainteresowaniem i zrozumieniem.
Podobnie drażniły mnie, jako bezcelowe i pretensjonalne – wszelkie słowotwórstwa autora Jachtu „Paradise”.
No ale to było za młodu. Młodzi, wbrew temu co się wydaje starszym, niekoniecznie przepadają za śmiesznostkami.
Jak mówi poeta „Teraz jestem już starszy i poważniejszy i lektury też mam trochę śmieszniejsze”
Zauważyłem że stary człowiek jest bardziej wyrozumiały dla dzieł kultury. Może ta świadomość, że się wie ile wysiłku cywilizacyjnego jest włożone w stworzenie jednej książczyny czy filmidła. Przecież to matka zrodziła, karmiła, szkoła nauczała, Chińczycy wymyślili papier, Gutenberg druk, Bracia Lumiere… i tak dalej… Nie można tak lekceważyć całej tej góry która rodzi tę maleńką myszę.
To uwaga natury ogólnej. Twórczości Lema rzecz jasna nie nazwałbym pogardliwie myszą.
Więc i z niejakim podziwem i przychylnością spoglądam dziś na lingwistyczne pomysły lwowskiego lekarza.
Zwłaszcza że dziś odnoszę wrażenie że te nazwane byty współcześnie „brzmią znajomo”, dużo bardziej niż w czasach mojej młodości.
Kiedy widzę takie hasła jak „spocznia” (komputer w stanie spoczynku), lub „awariat” (komputer w stanie awarii) – żałuję że skopiowaliśmy nazwy Angliczan, zamiast pójść przykładem słowa „czołg” wymyślonego rzekomo przez samego Stefana Żeromskiego.
Poniżej przytaczam fragmenty Rozumowanego słowniczka Ziemsko-Ziemskiego spisanego przez Ijona Tichego w książce „Wizja Lokalna”. Hasła obarczyłem swoimi komentarzami.
* * *
Rozumowany słowniczek Ziemsko-Ziemski (fragmenty)
Awiariat – komputer zachowujący się niedorzecznie w skutek awarii.
Wydaje mi się że współcześnie cechy awariatów wykazują różne prądy społeczno-ideowo-geopolityczne, które, jakby to powiedzieć – nie do końca sprawdził się ich dotychczasowy sposób postępowania i jakby tak mają awarię i jakby tak trochę im wszystko wariuje. Żeby nie jeździć po wszystkich, i nie drażnić najbardziej drażliwych, to pewne takie awariactwa dostrzegam w 2022 wśród dotychczasowych pacyfistów, praworządnistów, pseudodemokratów, antyrusofobów, jezusistów, antypaństwowców, pomocowców, socjalistów, parytetystów, multikulturalistów, antykulturalistów, inkluzywistów, prokobiecistów. Generalnie wszyscy mają rację, ale jakby im wszystko przestało działać. W roku 2022 to są moje typy na miano awariatów. Ale niewykluczone że w 2023 awariatami okażą się wyznawcy Marsa, koryfeusze common sensu, demokraci, rusofobi, chrystianiści itd….
Civitator (państwowiec) – aktualnie rządzący komputer.
Kiedyś Civitatorem był Eniac, potem ZX Spectrum, Atari, Commodore, Amiga, PC. Potem nadszedł czas Microsoftu, potem Google, Facebook, a już za chwileczkę, już za momencik, będzie nim …
Dekarz – obywatel luzański, ukrywający się w czasie przymusowego poboru do rządu i innych najwyższych władz państwowych.
Kiedyś myślałem, że tylko w Polsce na stanowisko polityka obowiązuje selekcja absolutnie negatywna. Ale niedawne wydarzenia, które jakby pokazują europejską, Ba!, światową klasę polityczną w pełniejszym świetle – dowodzą, że dekarstwo to zajęcie powszechne w większości państw europejskich. A największym rodzajem dekarstwa jest ukrywanie się pod latarnią, czyli zbieranie galerii osobliwości w ultra finansowo skorumpowanych rozmaitych parlamentach ponadnarodowych.
Drogista – uczony zajmujący się pomiarem drogi jaką przebywa się, poszukując danych.
Czy nie tym się zajmuje aktualnie sama technologiczna śmietanka firm Google, Amazon, Microsoft itd…
Dubliski – zdublowany bliski. Uśmierzający żałobę po utraconym.
Wydaje mi się że obecnie proces jest bardziej płynny i dynamiczny niż przewidział Lem. Nie czekamy już na żałobę po utraconych, żeby generować dubliskich. Generujemy dubliskich, zanim jeszcze utracimy bliskich.
Dymant (Dyfamacji Monument) – pomnik niesławy, stawiany wielkim publicznym winowajcom, ze specjalnych odkształcających się tworzyw, razem ze spluwaczkami.
Obecnie takie „dymanty” to nierzadkie artefakty w mediach społecznościowych.
Ekstrakcjoniści – luzańska sekta pogorszycielska (także maligniści). Mniemając, iż przyczyną frustracji społecznej jest zbytni dobrobyt, ekstrakcjoniści (zwani też wyrwatykami) usiłują nieść pomoc bliźnim przez ich zadręczanie.
Kiedyś takimi ekstrakcjonistami, malignistai, pogorszycielami oraz wyrwatykami – starały się być rządy państw komunistycznych. Obecnie bardzo starają się krzewić tą ideę np. elity na Forum ekonomicznym w Davos.
EMCIA – Entropia Modułów Cyfrowych Inteligencji Automatów
Teraz Emcia mnie dopada ilekroć widzę filmy jakie podsuwa mi sztuczna inteligancja. Ale może to jest Infantylność Modułów Cyfrowych…
Faksyfamilia – zastępowanie trudnych krewnych lalonami.
Zjawisko powszechne – eskapizm od swoich krewnych i zastępowanie ich innymi krewnymi, pieskami czy przyjaciółkami.
Gdyby – warunkowe kajdany. Krępują dopóki nosząca je osoba tego sobie życzy.
Popularna metoda na bycie ofiarą wśród influencerów. Albo na walkę ze zmianami klimatu wśród „stroskanego pokolenia”. Krępują się żyć konsumpcyjnie i eksploatować Planetę do czasu aż zapragną wylecieć na parę dni na Maltę, a potem do Meksyku, a potem do Tajlandii.
Genialiż postępowy – porażenie zbytnią mądrością, prowadzące do zwarcia wejść z wyjściami u komputerów.
Taki genialiż bierze owszem, coraz częściej oprogramowanie. Ale przyznajmyż że jest to jedna z wielu chorób które są przenoszone z komputerów na ludzi. Takie zwarcie wejść z wyjściem u zbyt mądrych jednostek – to zjawisko które – przywołuję za moim redakcyjnym kolegą – opisał poeta Kaczmarski słowami Jana Kochanowskiego. Cytuję „I umierał taki mądry, jak był w czas poczęcia”.
Ignorantyka – dyscyplina naukowa badająca wiedzę o aktualnej niewiedzy.
Przychodzą na myśl coraz częstsze prace naukowe poświęcone muzyce disco-polo, pornografii, sztuce ultrapopularnej, aspektom kulturowym piłki nożnej, fanzinom literackim, zjawisku powszechnie nazywanym fandomem oraz a w przyszłości, możliwe że twórczości Michała Cetnarowskiego. Wiedza jakby coraz bardziej czuła się zmęczona wiedzą i jakby coraz bardziej pragnęła niewiedzy.
Inspert – ekspert w fazie wgłobienia nauki.
Po dzisiejszemu są to z angielska zwani Data Scientists. Czyli ludzie, którym wiecznie coś się nie zgadza.
Jaźnicowanie – technika dosładzająca życie. Umożliwiająca współprzeżywanie tego, czego naraz nie można doznawać normalnie, przez połączenie różnotreściowych strumieni doznań do obu półkuli mózgu.
Obecnie jaźnicowanie nazywa się „Distant Working” – każdy człowiek przeżywa jaźnicowanie pracując zdalnie, jedocześnie sprzątając, gotując lub słuchając jutuberów.
Lalonizacja – zastępowanie osób naturalnych surogatowymi.
Opisuje to obecnie naczelny lalonizator pisarz Jacek Dukaj.
Lubociąg – jak wodociąg, tylko że służy dystrubucji lubości.
Na Ziemi lubociąg jest wykonany ze światłowodu.
Ludociąg – jest to lubociąg przeznaczony do dostarczania Dubliskich. Najczęściej sproszkowanych Instant Person.
Aktualnie są to Ludociągi takie jak Facebook, Discord itd. – sprawiają że otrzymujesz dostawy hord dubliskich, o których nie masz pojęcia.
Łypant – sztuczny satelita stacjonarny lub nie. Przeznaczony do obserwowania upatrzonej osoby z orbity.
Współczesna technika owszem pozwala na obserwowanie z orbity mrówek. Ale okazuje się że jednak że bardziej wydajne łypanty pracują w technologii Lubociągów. Nie ma potrzeby wysyłać ich na orbitę.
Insploracja – przeciwieństwo eksploracji. Odkopywanie ukrytej wiedzy. Dokonywane przez Inspertów
Jak wyżej, jest to obecnie profesja o nazwie „Data Science”.
Omamki – zwane także halucenkami. Miktodeluzje osób naturalnych, jakoby były sztucznymi i na odwrót.
To opis chyba jasny dla każdego kto kiedykolwiek widział gracza aka gamera. Lub nawet tzw. influencera.
Pernormiści – sekta utrzymująca, że cywilizacja to zboczenie (perwersja). Należy wtedy uprawiać w niej perwersje (zboczenia) bo zboczenie w zboczeniu wyprowadza na prostą drogę, czyli przywraca do normy.
No grubo pojechał …. Tego nie ośmielę się skomentować, żeby nie zostać przywróconym do normy….
Polipol – poligon polityczny. Rodzaj trenażera dla działaczy.
Współczesna cywilizacja wychowała wiele polipoli – w szczególności są one mylone z lubociągmi. Są też rozmieszczone w redakcjach gazet, świątyniach. Najmniej polipoli znajduje się wśród młodzieżówek partii politycznych, tzw. campusów politycznych oraz partii opozycyjnych (ktokolwiek w tej opozycji aktualnie się znajduje). Ich działalność to raczej insploracja samych siebie.
POP – przymusowy pobór obywateli do najwyższych władz. Także postać osobliwie pikantna.
Jak wyżej. Zjawisko przymusowego poboru jest efektem pupulistycznego obniżania wynagrodzenia politykom. Dzięki czemu w polityce znajdują się coraz większe świry, nieudacznicy oraz osoby ogarnięte misją.
Porywka – dziecięca zabawa w porywanie (także Uprowadzka)
Fajne słowo. Ale nie znajduję analogi we współczesnym świecie. Osoby które się jej dopatrzą, proszone są o kontakt z redakcją.
Prepent – prewencja penitencjarna. Zapobieganie premedytowanym złym uczynkom, poprzez wszywanie w bieliznę czujników doloratywnych wywołujących rwę kulszową.
Obecnie takie czujniki prepencyjne są oficjalnie wykorzystywane w Chinach.
Ryczałt – neuroprepant osobnika skazanego na karę najwyższą w postaci dożywotnich mąk. Istnienie Ryczałtów stoi pod znakiem zapytania.
Nie dość że jest pod znakiem zapytania. Jednocześnie kara dożywotnich mąk jest zamieniana na nagrodę całkowitego unicestwienia.
Salto Rationale – także prawo inwersji praktykowanych sensów (PIPS). Wg tego prawa, jeśli pewna Idea ulega wdrożeniu praktycznemu to gdy zostanie przekroczony próg Titixaqa, zoaczyna ona działać odwrotnie niż głosiła. Powyżej progu T. idee postępowe stają się regresywne zapewniające dobrobyt wtrącają w nędzę, radujące frustrują itp. Próg T. wyznacza stosunek średnicy mózgoczaszki do iloczynu ze średniej powszechnego zniechęcenia i stałej (constans) NN (Nieuchronności Nieporozumień).
Nie wiecie o co chodzi? Rozejrzyjcie się proszę.
Samoskłon – zmyślniak (rodzaj robota) kończący ze sobą po wykonaniu zaprogramowanego zadania. Także jedynak, demont.
Programiści stworzyli destruktory klas. Ale konstruktorzy mając na myśli takie demonty stworzyli współczesne samochody, pralki oraz zmywarki.
Socjomat – automat do gry w państwo.
Współcześnie zwany Cywilizacją.
Spocznia – komputer w stanie spoczynku.
U nas utarło się zahibernowany. Szkoda że nie użyliśmy swojego słowa.
Squarcka próg – jest to próg namyślnienia środowiska, powyżej którego staje się ono mądrzejsze od zamieszkujących je istot rozumnych
Zastanawiam się tylko, czy rację miał autor, że przewidywał namyślnienie środowiska. Czy raczej może chodzi o odmyślnienie istot rozumnych.
Synprekary – syntetycznie preparowane kariery, przykrawane do indywidualnych cech temperamentu.
Obserwuję to patrząc na podejście obecnych ludzi do wykształcenia ich potomków.
Syntura – syntetyczna kultura.
Jest to wielki wysiłek współczesnych showrunnerów, twórców kampanii marketingowych, próbujących wywołać nowe trendy kulturowe.
Ufnia – wiara w życie pozabystrowe.
Myślę że coś takiego jak ufnia jest zjawiskiem znacznie szerszym i obejmuje rozmaite wiary w rozmaite życia poza czymś.
Umykanin – ten kto nie dał się połknąć kurdlowi.
My mówimy o eskapistach. Którzy też próbują nie dać się połknąć.
Wielka szkoda ze żadne z tych słów nie weszło w życie. One tylko pozornie są głupkowate.
Pod maską poczucia humoru skrywa się pełna przejęcia prawda o rzeczywistości.
Redaktor Forlong Gruby
Bądź z nami! Podłącz się do naszego nadajnika!
Zaproszenie od redakcji.
Jeżeli chcesz wyrazić polemikę.
Lub jeżeli w ogóle podoba Ci się nasze medium i chciałbyś przez nasz kanał coś wyrazić. Zapraszamy. Pisz do nas. Może się uda.
Nie musimy się zgadzać.
Albo inaczej – musimy się zgadzać co do jednego:
pluralizm jest OK i każdy ma prawo do swoich poglądów.
Forumlarz kontaktowy
Bareja Biblia Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Linda Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Nowak Parowski political fiction Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski