Tag: Fantastyka religijna
Deadpool i Wolverine modlą się o uzdrowienie Marvela
Wit Salamończyk - 21 sierpnia, 2024Zachęcony entuzjastycznymi głosami o odnowieniu, przebudzeniu i oświeceniu jakie daje Deadpool i Wolverine – poszedłem na jeszcze jeden film Marvela.
Kiedyś byłem bowiem gorliwym wyznawcą tego komiksowego wszechświata i regularnie uczęszczałem do świątyni kina na wszystkie nabożeństwa. Wznosiłem swoje ręce w uwielbieniu dla Tony’ego Starka i jego kolegów. W całym roku liturgicznym szedłem na wszystkie bożonarodzeniowe, wielkanocne i letnie premiery. Swoje życie układałem pod cykl kolejnych objawień Kapitana Ameryki, Mrówkoczłeka, (niesamowitego) Człowieka Pająka. Wypatrywałem koniunkcji Strażników Galaktyki z Thorem. Hulka z Czarną Wdową. Przepełniony byłem wyczekiwaniem na komunię z Avengeresami.
Harry Angel po latach – warto, póki jest czas
Ryszard Ochudzki - 24 lutego, 2024Bardzo dobrze wpisuje się w nasze czasy – pięknych, młodych, wymuskanych z dużych miast, którzy w nic nie wierzą, a dopada ich eschatologiczne zło, wypracowane w istocie ich własnymi rękami.
Jaga Rydzewska – Atalaya – kobiety kontra ChatGPT-(1000)
Ryszard Ochudzki - 22 listopada, 2023Ostatnio głośne są zawirowania dotyczące zwalniania i przywracania doktora Frankensteina wiedzy AI czyli Sama Altmana do pracy przy ChatGPT. W ostatnim numerze mieliśmy dwa teksty traktujące temat AI w osobliwy sposób.
Oto jeden z tych tekstów.
***
Mieliśmy to szczęście, że na fantastycznym, polskim poletku pojawiła się swego czasu Jaga Rydzewska.
Mieliśmy, ale niestety, mając na uwadze stan obecny, gdy od wielu lat autorka milczy – nie skorzystaliśmy z tego w sposób na to zasługujący (a może nie, może jeszcze coś nam będzie dane?).
Nerwowe szukanie Wielkiej Sprawy. Fantastyka religijna po przejściach
Forlong Gruby - 11 lipca, 2022To co mnie intryguje najmocniej AD.2022 to los fantastyki i literatury w ogóle.
Zasadniczo powinien być chyba coraz bardziej, wolny, nieskrępowany, nieuprzedzony, sensowny no i szlachetny jak Albert Camus pomnożony przez doktora Rieuxa.
Ale czy nie jest przypadkiem coraz bardziej komiczny, dziwaczny i zagubiony?
Jerzy Żuławski – Kuszenie Szatana – klasyka fantastyka
Forlong Gruby - 17 kwietnia, 1998Ale dodamy od siebie, że ten przewrotny tekst chyba w niczym szczególnym nie przeinacza przesłania opowieści Biblijnej. Dodatkowo moim skromnym zdaniem – autor, który był z pewnością człowiekiem „sceptycznym” (jako syn swojej epoki) – dotyka w swojej przewrotności głębokiego sedna religijnych przekonań, które są niekoniecznie powszechnym odczytaniem Biblii, a które są obecne zarówno u chrześcijańskich mistyków jak i dużo późniejszych powojennych interpretatorów.