Tag: Tarantino

Psy i ludzie – saga

Świat z dnia na dzień żyje czym innym.

Przedwczoraj dyskutował o tym w jaki sposób Azorki i Mruczki kończą swoją egzystencję. To takie fantasy pokroju Doktora Dolittle, Wodnikowego Wzgórza czy Tytusa de Zoo.

Wczoraj dyskutował o tym w jaki sposób syty Zachód ugościł kraje ubogiego południa na olimpijskim święcie pojednania. To taka fantastyka o posmaku Fundacji i psychohiostorii. Czy też innych dzieł o upadku wielkich cywilizacji.

A dziś to pewnie dyskutuje o sukcesach swoich sportowców. Jest to fantastyka wyjątkowa, bo owe sukcesy najczęściej istnieją w wyobraźni.

W każdym razie redaktor Manitou zrobił nam dostawę obrazków przedwczorajszych – „(pop) kulturowe aspekty antropologizacji zwierząt”.