
Wstępniak do numeru 24
4.6 miliarda lat temu powstał Mars
4.5 miliarda lat temu powstał Saturn i jego księżyc Tytan, Ziemia i jej księżyc Księżyc
Potem Jerzy Żuławski napisał na Srebrnym Globie
Potem zmarł walcząc o moją Ojczyznę.
Siedem lat później urodził się Kurt Vonnegut, który też walczył o moją Ojczyznę. Chociaż chyba nie za bardzo chciał.
Ale on nie zmarł w trakcie tej walki. Choć było blisko. Napisaliśmy o tym parę słów w numerze.
Żuławski zmarł, ale wywalczył Ojczyznę.
Kurt przeżył, ale z tą Ojczyzną wyszło mu średnio.
Ale ja nie o tym.
Żuławski napisał o tym jak na Księżycu (który powstał 4.5 miliarda lat temu) będzie się rodzić nowa społeczność, jako potomstwo kilku dość przypadkowych ludzi.
Vonnegut napisał o tym jak na Galapagos powstanie nowa społeczność, jako potomstwo kilku dość przypadkowych ludzi. I o tym jak dobrze będą sobie radzić za milion lat.
Żuławski, mimo że walczył o Ojczyznę, miał chyba głowę pełną dość uniwersalistycznych myśli, stąd bujał głową w kosmosie.
Vonnegut, mimo że pisał wiele o kosmosie, to miał chyba głowę pełną dość specjalizowanych myśli, stąd wciąż krążył myślami wokół tego co się dzieje w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Potem urodziliśmy się my i za młodu przeczytaliśmy kilka książek i Vonneguta i Żuławskiego.
Potem założyliśmy klub fantastyki i fanzin inne Planety.
Potem przestaliśmy należeć do klubu fantastyki, a fanzin inne Planety zawiesił swoją działalność.
Potem wznowiliśmy działalność innych Planet i wróciliśmy do książek Vonneguta i Żuławskiego.
Dlaczego do nich? Może dlatego, że jesteśmy starzy i wydaje nam się że nie starczy życia na odkrywanie tego co zostało już napisane. Więc lepiej się skupić na tym co klasyczne, czyli odsiane od plew.
Potem wielu z nas z powrotem porwało UFO, lub Wielka Pi.da, lub znaleźli lepsze miejsce na Ziemi.
I jest nas znów niewielu. Mniej niż artystów z klanu Żuławskich.
Zanim kilku z nas porwało UFO, lub Wielka Pi.da – zdążyliśmy się jeszcze pospierać na kilka żywotnych tematów. Kamanda Marusi pobiła się z Drużyną Lidki. Szpiedzy naśladujący na podwórku Klossa pobili się z tymi co udawali pancernych. Zastanawialiśmy się też bardzo długo, jaki jest najlepszy polski aktor.
Mamy nadzieję, ze dalej będziemy mogli dla Was się kłócić.
Znaleźliśmy jednego historyka i on nam napisał bardzo dużo ważnych historycznie i naukowo i rzetelnie rzeczy – o Hansie Klossie.
Znaleźliśmy tłumacza – Lecha Jęczmyka i on nam kiedyś opowiedział bardzo wiele o tym jak poznawał Vonneguta. Tłumaczył Dicka, Hellera. Wydawał antologie i opiekował sie polskimi autorami.
Na koniec przemówił do nas Jan Kasprowicz, kolega Żuławskiego, serdeczny. Przemówił, bo Demokracja jest najważniejsza. Jak w Gwiezdnych Wojnach.
Vonnegut pisał wiele o tych pieprzonych ludziach i tych pieprzonych planetach. Tytan. Mars. Wenus. Wyglądało to irytująco, absurdalnie, ale zawsze było pełne miłości.
Może się okazać że niedługo nowoczesny kpiarz Vonnegut może się stać staroświecką zrzędą.
Pieprzony los zjadanego dziecka rewolucji.
Pieprzony Żoliborz.
Pieprzone Planety.
Redaktor Prowadzący Forlong Gruby

AI Bareja Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Historia Horror Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Linda Lynch Masterton Mickiewicz Niemcy Nolan Orbitowski Oscary Parowski political fiction Polska Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wiedźmin Wojna Ziemkiewicz Żuławski