Artur Dudziński – Poemat Ekstazy
Atari 65XE - 10 marca, 2023Fragment powieści
Któregoś poranka, zaraz po przebudzeniu i nie zastanawiając się nad tym, co robię, napisałem maila adresowanego do Istnienia.
Nowa wiadomość. Temat: Wątpliwość? Treść wiadomości: “Ciesz się tym, co jest. To ja jestem.” W miejscu podpisu: Nieistnienie.
Gdy skończyłem pisać, poczułem, że wracam do pokoju z obcej galaktyki umysłu i chwili zawieszonej poza czasem. Byłem przytomny i tajemniczo nieobecny. I nie śniłem. Dopiero potem zacząłem moje rytuały: otwarcie okna, kilometrowe spacery po mieszkaniu, poranna kawa, et cetera. Trochę ruchu ciała i powietrza, prawda? Kto tego nie zna. W tę. We w tę. To tu. To tam. Trzy razy w tę, zamiast raz w tamtą. Jak to o poranku. Jeśli nie wypiję wtedy kawy, czuję się, jak na karuzeli porannych ceremoniałów.
Po kawie łapię egzystencjalnego GPS-a i żegnam tę zabawną krzątaninę. Wróciłem do komputera i przeczytałem jeszcze raz wiadomość.
Pisząc “Istnienie”, miałem, tak sądzę, na uwadze każdą myślącą istotę planety. Czym lub kim miało być zatem podpisujące ten krótki list Nieistnienie? Śmiercią? Bogiem? Ten, który powiedział o sobie ustami Mojżesza “JESTEM, KTÓRY JESTEM” był paradygmatem istnienia. Samą istnienia esencją. Nie – przeciwieństwem. O co, więc chodziło? O kogo? Nie istnieć, oznacza nie być. Nieistnienie jest istnienia brakiem, niebytem, nicością, śmiercią. Ale tak zdaje się mojej ograniczonej ze wszech miar percepcji, mojemu kalekiemu pojmowaniu tych spraw, bowiem ten, który zdołał porwać umysł Mojżesza do korony duchowych galaktyk, mógł i może jednocześnie być i nie być. Może, co zechce, czy uwierzę w to, czy nie uwierzę. “Zagadkowe słowa – myślałem. – Zagadkowe, buddyjskie, proste.” Ale, czy skierowane do mnie?
A może do ludzkich istot wchłanianych teraz na Ukrainie przez czarną dziurę wojennej nicości?
Porzuciłem moje wątpliwości w dniu, w którym ujrzałem twarz Tetiany. To z domów, ulic i okopów Ukrainy, jak e-maile, do dziś mkną modlitwy w stronę korony ukrytych galaktyk. To Ukraina wydaje się teraz ziemią rodzącą pytania o los własny, Europy i świata.
Jest Istnieniem. Jest.
Artur Dudziński.
Zaproszenie od redakcji.
Jeżeli chcesz wyrazić polemikę.
Lub jeżeli w ogóle podoba Ci się nasze medium i chciałbyś przez nasz kanał coś wyrazić. Zapraszamy. Pisz do nas. Może się uda.
Nie musimy się zgadzać.
Albo inaczej – musimy się zgadzać co do jednego:
pluralizm jest OK i każdy ma prawo do swoich poglądów.
Forumlarz kontaktowy
Nie pozna jęku nic, co jękiem nie jest. Jak śmierć nie pozna życia.
Bareja Biblia Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Linda Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Nowak Parowski political fiction Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski