Category: Film

Hate-watching

Hate-watching. Pochwała

Ponoć jakaś straszna zaraza opanowała gatunek ludzki. Kolejny już artykuł czytam o niej. Eksperci są zaniepokojeni. Młodzi ludzie ulegają szkodliwemu zjawisku.

I tak spotkałem się z sformułowaniem „hate-watching”.

Uważam, że jest to zwrot cokolwiek głupi (lub podły), bo ludziom którzy go wymyślili – wydaje się że odkryli jakieś nowe zjawisko. Otóż nie. Uważam że to zjawisko stare jak świat, a sam zwrot to perfidna nowomowa.

Cover_Diplodok

Smok Diplodok – czy narodził się Baranowski Cinematic Universe?

Smok Diplodok to trzecia w ciągu 12 miesięcy próba polskiego przemysłu filmowego na odkrycie Świętego Graala ekranizacji dziecięcej literatury z lat minionych.

Święty Graal może nie odnaleziony. Ale to próba najbardziej szlachetna i najbardziej udana.

Deadpool i Wolverine modlą się o uzdrowienie Marvela

Zachęcony entuzjastycznymi głosami o odnowieniu, przebudzeniu i oświeceniu jakie daje Deadpool i Wolverine – poszedłem na jeszcze jeden film Marvela.

Kiedyś byłem bowiem gorliwym wyznawcą tego komiksowego wszechświata i regularnie uczęszczałem do świątyni kina na wszystkie nabożeństwa. Wznosiłem swoje ręce w uwielbieniu dla Tony’ego Starka i jego kolegów. W całym roku liturgicznym szedłem na wszystkie bożonarodzeniowe, wielkanocne i letnie premiery. Swoje życie układałem pod cykl kolejnych objawień Kapitana Ameryki, Mrówkoczłeka, (niesamowitego) Człowieka Pająka. Wypatrywałem koniunkcji Strażników Galaktyki z Thorem. Hulka z Czarną Wdową. Przepełniony byłem wyczekiwaniem na komunię z Avengeresami.

Horizon

Horizon – tutaj jest prawdziwy wiedźmin Geralt.

I czemuż miałby Costner nie spełnić marzeń PANA Andrzeja i choćby w alegoryczny sposób nie odegrać Wiedźmina z Rivii?

Stuhr Fiction

Stuhr Fiction

Jakby się przyjrzeć, zmarły dziś Jerzy Stuhr wystąpił w dość pokaźnej jak na ubogi polski rynek liczbie filmów i spektakli fantastycznych. Fantastyka bywa w nich czasem naciągana i pretekstowa. Ale podsumujmy to co ważne.

Jagna Chłopi

“Chłopi” oczami nadwrażliwej licealistki

A przecież za tym mają stać ludzie, nie komputer. Pędzel jest zwyczajny, nic nie wnoszący, może poza zacieraniem konturów, sprawiającym wrażenie senne, nieprawdziwe. Nie chcę umniejszać ogromowi pracy, która została włożona w tę formę, ale wydaje mi się bezcelowa i nieprzemyślana.

Leszek Długosz

Zmarł aktor polskiego kina fantastycznego – Leszek Długosz

Polskie filmy fantastyczne – jest ich tak niewiele, że musimy szanować każdy z nich. Leszek Długosz akurat grał u Andrzeja Żuławskiego – słynnego stryjecznego wnuczka klasyka polskiej Science Fiction, Jerzego również Żuławskiego.

Grał role drugoplanowe ale znaczące.

przesilenie

“Przesilenie zimowe” i stare dobre prawdy

To film bez efektów, oparty na dialogach, emocjach, klasyczny obraz o dojrzewaniu (chłopaka do bycia mężczyzną, ale też starego faceta do bycia mężczyzną, samotnej kobiety do przyjęcia straty dziecka).

Nakręcony dosłownie w starym stylu.

Na pewno warty uwagi, w dobie szalonych efektów, durnych fabuł i wykreowanych cyfrowych światów), można obejrzeć bez obaw, że twórcy odwalą jakieś wydumane reinterpretacje podstawowych pojęć.

Tu pojęcia są zachowane w ujęciu klasycznym jak i stare, dobre prawdy.

Biała odwaga

Biała Odwaga – polski Darth Vader, niemieccy eksperci

Pogłoski o “antygóralskiej” wymowie filmu “Biała odwaga” są grubo przesadzone. Ja przestałem się martwić i pokochałem Górali.

Film próbuje wykreować polską wersję Dartha Vadera, bardzo pięknie koloryzuje przedwojenne realia.

A przede wszystkim stanowi przestrogę przed zaufaniem “naukowo dowiedzionej wiedzy zagranicznych ekspertów”.

Diuna

Diuna – Herbertowi świeczkę i światu ogarek?

Gdzie się podziały archetypy i w ogóle wszystko co dawało frajdę z czytania książki?

Dlaczego Chani dostała zadanie dąsania się na wszystkich?

Jak walczy się z rasizmem przy użyciu trzech blondynek i jednej Szwedki?

Dlaczego Adolf Hitler to jeden z najbardziej wpływowych grafików nowożytności?

Harry Angel

Harry Angel po latach – warto, póki jest czas

Bardzo dobrze wpisuje się w nasze czasy – pięknych, młodych, wymuskanych z dużych miast, którzy w nic nie wierzą, a dopada ich eschatologiczne zło, wypracowane w istocie ich własnymi rękami.

PIETREK

Pietrek

Żegnamy aktora który zagrał raz, ale pamiętnie. Marcin Barański czyli Pietrek z Podróży Pana Kleksa.

Dziś jak się patrzy na jego rolę, to można z uznaniem wspomnieć o dwóch sprawach:

Po pierwsze …

Praktykant

Praktykant, czyli krótki film o kurach domowych

Minicykl o filmach “kobiecych”.
Dziś część druga.

Film “Praktykant” (Intern) sprzed dziewięciu lat (2015) to romantyczna opowieść przekonująca, że kury domowe mają siedzieć w domu i nie sprawiać problemów swoim małżonkom robiącym karierę.

Nie wierzycie? Posłuchajcie.

Aż poleje się krew

Aż poleje się krew – Adam… Hiob… I’m finished

Jeden z lepszych filmów ever “Aż poleje się krew”.

O roku ów (2007). Jakież tam były filmy w wyścigu po Oscary! Przegrać z “To nie jest kraj dla starych ludzi” to poziom rywalizacji Nykänen z Weißflog!

Jędrusik

Nasze pokolenie przeprasza za film o Kalinie Jędrusik

Minicykl opowieści o filmach “kobiecych”. Dziś część pierwsza.

“Bo we mnie jest seks” – film o Kalinie Jędrusik. Reżyseria Katarzyna Klimkiewicz

Fascynująca postać, czasy Gomułki, środowisko Kabaretu Starszych Panów, literatów ze SPATiFu, małej dusznej stabilizacji, niesamowitej jazzowej muzyki i barwnych anegdotycznych postaci, z którymi choćby krótki dialog krzesałby iskry na ekranie.

Przepis na super film.

Czy mogło coś pójść nie tak?

Otóż mogło. Film nakręciła, plus scenariusz z koleżanką zrobiła reżyserka tandetnych seriali… To wszystko widać, słychać i czuć.

Oppenheimer

Król jest nagi! – Oppenheimer (po raz pierwszy)

Lubię kino Nolana, uważam jego Memento, Batmany, Incepcję, Interstellara, Dunkierkę za dobre filmy, czasem nawet wybitne.

Natomiast trzeba uczciwie powiedzieć: król jest nagi!

Oppenheimer to film zły, przegadany, to ofiara ego reżysera, który ma taki status, że nie ma nikogo, jakiegoś przysłowiowego grubego producenta z cygarem, który by mu powiedział: “skróć o połowę to gówno!”

Tyrmand

Powrót z piekła do wnętrza siebie – cz. 2: Tyrmand do Tolkiena

Tyrmand, podobnie jak Tolkien (dwóch panów T), też jawi się dziś jako piewca modelu białych męskich mądrali, starających się mieć zdanie i cięte riposty na każdy temat, co może i uwodzi ale też męczy współczesne kobiety, dające sobie odpór na takich facetów–tłumaczy świata, choćby zza różowych okularów z ideologią filmu „Barbie”.

Tolkien

Powrót z piekła do wnętrza siebie – cz. 1: Tolkien do Tyrmanda

3 stycznia 1892 roku w południowoafrykańskim Bloemfontein, żona pewnego urzędnika bankowego porodziła swojego pierworodnego syna.

Jakby uczcić taką rocznicę? Może przez wspomnienie dwóch filmów które w święta obejrzałem w telewizji, a które zrosły się w mojej głowie.

Pan Kleks

Nowy Pan Kleks czyli Didżej Xavier

Polscy twórcy filmowi zachowują się jakby mieli trochę za dużo pieniędzy. Kręcąc nowego reboota z „Pan Kleks Cinematic Universe” udało im się wydać dużo kasy na sporo fajnych zabawek. Zapomnieli tylko o tym czego „nie kupuje się pieniędzmi”.
Zrobili nienajgorszy film, ale polegli na walce z czterema żywiołami
1. Przegrali batalię o scenariusz (pewnie skasował się w komputerze).
2. Polegli w walce o osobowość Pana Kleksa.
3. Nie udało im się dodać niczego od siebie.
4. Nie ustali naprzeciw geniuszu Brzechwy (poezja), Korzyńskiego (muzyka), czy nawet Gradowskiego (słowa piosenek).

Ale zacznijmy od pozytywów. Bo jest ich naprawdę trochę. Z tego trzy rzeczy naprawdę udały się w tym filmie. To wilki, kobiety i lekki humor.

Włodzimierz Musiał

Włodzimierz Musiał – łysy weteran kina SF

Moja ulubiona jego rola to ta w Krollu. W rewelacyjnej scenie pościgu przez płotki, gdzie grał stróża, który próbował stać na wyimaginowanej bramce i schwytać tytułowego Krolla, jak na meczu rugby.

Włodzimierz Musiał – aktor drugoplanowy obskoczył większość polskich filmów fantastycznych. Grał u Szulkina, u Machulskiego. A u kogo nie grał?

Kajtek Czarodziej

Kajtuś Czarodziej versus Kajtek Czarodziej

Mamy starcie dwóch Antków.

Jeden to Kajtuś Czarodziej z powieści Janusza Korczaka – jest jak Łowca Jeleni.
Drugi to Kajtek Czarodziej z filmu opartego bardzo luźno na motywach tejże – jest jak Władca Depresji.

Różnice są znaczne.

Zderza się ze sobą przemyślana literatura i nieprzemyślany film.

chłopi

Chłopi – spokojna słoneczna planeta lęgowa

Jakże podobni do polskich chłopów końca wieku XIX są Huberathowscy bohaterowie uniwersum „owadzich rakiet”  – wiodący swój prymitywny (choć międzyplanetarny) żywot, trochę jak młody Skywalker naprawiający roboty do prac farmerskich. Oni żyją w świecie podobnym naszemu, ale jednocześnie nierealnym.

Tak właśnie myślę. Chłopi, niczym Dziki Zachód albo Dzikie Pola tworzą swoiste egzotyczne uniwersum, które z każdym dziesięcioleciem staje się bardziej odmienne i malownicze.

Fantastyczny Matt Parey – wizyta w kinie

Relacja z wyprawy do kina na film Fantastyczny Matt Parey.

asteroid city

Asteroid City – ozdóbki science fiction

Najnowszy film Wesa Andersona w sześciu zdaniach.

Witos

Witos – garść papierosów więcej

Historycy się spierają czy podczas powołania do obrony ojczyzny Witos orał pole czy wywoził gnój. Było jak było, ale doceńmy że nawiązał do największych rzymskich badassów. To w Polsce wielka tradycja, odnajdywać w sobie antyczne korzenie.

Z wiadomości: “Sąd Najwyższy uniewinnił w Wincentego Witosa”.

A my zapraszamy do kin. Nie szkodzi że nie ma na co. Trzeba nakręcić.

1 2 3