Mickiewicz i prorocze Xięgi
Manitou - 19 stycznia, 2023Skąd, ach skąd ta nieuleczalna duma Polaków?
Podobno wczesny zaginiony utwór Mickiewicza to “Historia przyszłości”, w którym przyszły autor Dziadów przewiduje z dość dużą dokładnością i globalizację handlu i radio i telewizję i podróże w kosmos, a nawet upadek naszej gnuśnej cywilizacji.
Ignoranci noszący “mędrca szkiełko i oko” lubią emocjonować się takimi mało ważnymi ciekawostkami.
Tymczasem mają oczy a nie widzą. Patrzą, a nie dostrzegają tego, co oczywiste jest dla prostaczków. Mickiewicz, będąc poetą ducha, przewiduje przyszłość na dużo wyższym poziomie dokładności w ramach swojej domeny, a jest nią – duchowość narodów. Rzec można “duchohistoria”.
Tak. Mickiewicz, ale i Słowacki i generalnie romantycy – byli to ludzie w typie Hariego Seldona. Stworzyli własną wersję psychohistorii i dość udanie przewidywali przyszłość nie w oparciu o jakieś niedorzeczne prawa determinizmu społecznego, w jakie wierzył nieco zaczadzony ideologicznie amerykański pisarz żydowskiego pochodzenia Izaak Asimov.
Polski pisarz żydowskiego pochodzenia wierzył w prawa duchowe. A przynajmniej całkiem udanie od strony Ducha intepretował zjawiska społeczne i historyczne. Zresztą zajrzyjmy w Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego.
Bo Włosi wymyślili sobie bałwana boginię, którą nazwali Równowagą polityczną. A tego bałwana nie znali dawni poganie, a Włosi pierwsi zaprowadzili u siebie cześć jego, i bijąc się o niego osłabli, i zgłupieli, i wpadli w ręce tyranów.
Księgi Narodu Polskiego. Od początku świata aż do umęczenia narodu polskiego
Czy nie wieliście nigdy kraju wycieńczonego przez “równowagę polityczną”?
I dał Bóg królom Polskim i rycerzom Wolności, iż wszyscy nazywali się bracią, i najbogatsi i najubożsi. A takiéj Wolności nie było nigdy przedtém. Ale potém będzie.
Księgi Narodu Polskiego.
Historycznie i naukowo jest to wywiedziony fakt największej liczebności wolnych ludzi w Polsce szlacheckiej i tego, że obecnie jest ich znacznie więcej.
I ta Katarzyna ogłosiła, iż broni wolności sumienia, czyli tolerancji aby wyśmiać wolność sumienia, bo zmusiła kilka miljonów bliźnich do odmienienia Wiary.
Księgi Narodu Polskiego
Tę metodę zmuszania przez “obronę wolności sumienia i tolerancji” – zna chyba każdy człowiek powyżej 16 roku życia.
Takie to krótkie wycinki, ale są też nieco dłuższe przypowieści.
Pierwsza przypowieść dotyczy rozważań na temat wyższej cywilizacji.
Nieraz mówią Wam, iż jesteście wpośród narodów ucywilizowanych, i macie od nich uczyć się cywilizacji, ale wiedzcie, że ci którzy Wam mówią o cywilizacji, sami nie rozumieją co mówią.
Wyraz cywilizacja znaczył obywatelstwo od słowa łacińskiego civis, obywatel. Obywatelem zaś nazywano człowieka, który poświęcał się za Ojczyznę swą, jako Scevola i Kurcjusz i Decjusz, a poświęcenie się takie nazywano Obywatelstwem. Była to cnota pogańska, mniéj doskonała niżeli cnota chrześcijańska, która każe poświęcać się nie tylko za Ojczyznę swą, ale za wszystkich ludzi; wszakże była cnotą.
Ale potém w bałwochwalczém pomięszaniu języków nazwano cywilizacją modne i wykwintne ubiory, smaczną kuchnię, wygodne karczmy, piękne teatra i szerokie dzogi.
Toć nie tylko Chrześcijanin, ale poganin rzymski, gdyby powstał zgrobu, i obaczył ludzi, których teraz nazywają cywilizowanymi; tedy obruszyłby się gniewem, i zapytałby, jakiém prawem nazywają siebie tytułem, który pochodzi od słowa civis, Obywatel.
Nie dziwujcie się więc tak bardzo Narodom, które w dobrym bycie tyją, albo gospodarne i rządne są.
Bo jeżeli Naród dobrze mający się i dobrze jedzący i pijący ma być najwięcej szanowany, tedy szanujcie między sobą ludzi, którzy są najtuczniejsi i najzdrowsi. Owoż i zwierzęta mają te przymioty; ale na człowieka to niedosyć.
A jeśli Narody gospodarne mają być najdoskonalsze, tedy mrówki przewyższają wszystkich gospodarnością; ale na człowieka to niedosyć.
A jeśli Narody rządne mają być doskonałe, tedy kto lepiéj rządzi się jak pszczoły; ale na człowieka to niedosyć.
Albowiem cywilizacja prawdziwie godna człowieka, musi bydź chrześcijańska.
Księga V
Kiedy czyta się takie bałamutne teksty, to trudno się dziwić że w Polsce się wciąż utrzymuje ta duma, brak chęci do zginania karku. I nie wszędzie jeszcze dominują kompleksy wobec “wyższej kultury prawnej” zachodniej cywilizacji.
Ale co począć, kiedy w tekstach wieszcza drzemią jeszcze takie powiastki jak ta, które tak bezwzględnie piętnują inne niż własna nacje.
Za dawnych czasów, kiedy zbudowano pierwsze miasto na ziemi, zdarzyło się, iż wsczął się w mieście oném pożar.
Powstali niektórzy ludzie, i spójrzeli w okno, a widząc ogień bardzo daleko, poszli znowu spać, i usnęli.
A drudzy widząc ogień bliżéj, stali we drzwiach, i mówili: będziemy gasić, kiedy ogień do nas przyjdzie.
Ale ogień wzmógł się bardzo, i pożarł domy tych, którzy we drzwiach stali, a tych, którzy spali, pożarł z domami ich.
Byli zaś niektórzy ludzie poczciwi, ci widząc ogień, wybiegli z domów swych, i ratowali bliskie sąsiady; ale iż mało było poczciwych, uratować nie mogli.
A gdy miasto zgorzało, oni poczciwi ludzi z sąsiadami odbudowali je, i pomagał im lud całéj okolicy, i stanęło miasto większe i piękniejsze niż pierwsze.
Ale owych, co nie byli u pożaru, a tylko we drzwiach domów swych stali, z miasta wypędzono. I pomarli głodem.
W mieście zaś ustanowiono takie prawo, iż w czasie pożaru wszyscy z wodą, z drabinami, i z hakami do ognia biec muszą, albo wyznaczą osobne ludzie, ktorzy nocą czuwać, a ogień gasić będą.
I prawo takie i porządek, odtąd w miastach nastało, i ludzie spali spokojnie.
Miastem owém jest Europa, ogniem nieprzyjaciel jéj despotyzm, a ludzie śpiący są Niemcy, a ludzie we drzwiach stojący Francuzi i Anglicy, a ludzie poczciwi Polacy.
Pieśń VII
Co za niedorzeczności. Czyta taki Polak te bałamuctwa. A potem podnosi oczy znad książki i widzi rzeczywistość. I rzeczywistość pokrywa mu się z tą wykoślawioną interpretacją. Z tą poronioną futurologią. I zaczyna intepretować rzeczywistość podług najbardziej szkodliwych doktryn równości, ofiarności, rycerskości, braterstwa. Śpiący Niemcy? Poczciwi Polacy? Co z szaleństwo….
Manitou
* * *
Zaproszenie od redakcji.
Jeżeli chcesz wyrazić polemikę.
Lub jeżeli w ogóle podoba Ci się nasze medium i chciałbyś przez nasz kanał coś wyrazić. Zapraszamy. Pisz do nas. Może się uda.
Nie musimy się zgadzać.
Albo inaczej – musimy się zgadzać co do jednego:
pluralizm jest OK i każdy ma prawo do swoich poglądów.
Forumlarz kontaktowy
CZYTAJ DALEJ
Bareja Biblia Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety Korzyński lektury Lem Linda Masterton Mickiewicz Niemcy Parowski political fiction Postapo Rak Reymont Romantyzm Rosja Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski