Jerzy Żuławski – Rozmowa z djabłem – klasyka fantastyka
Forlong Gruby - 17 kwietnia, 2020Jerzy Żuławski wielkim pisarzem fantastycznym był.
Tak uczyliśmy się od dziecka. Jego „Trylogia Ksieżycowa” to modernistyczne mistrzostwo dające z siebie wszystko co najlepsze. Wykształcony filozoficznie umysł, wychowany pośród bogatego intelektualnie środowiska. W uniwersalnej, przekraczającej „polskie sprawy” opowieści księżycowej porusza on tematy antropologiczne, socjologiczne, religijne, katastroficzne, kulturoznawcze, filozoficzne. No generalnie wyprzedza epokę z całym bagażem fascynujących przemyśleń.
„Na Srebrnym Globie”, „Zwycięzca”, „Stara Ziemia” – to w miarę wznawiane i czytane po dziś dzień książki. Dają się czytać.
Sam Żuławski tworzył bardzo wiele. Pisał sztuki, opowiadania, wiersze. Był eseistą, publicystą, naukowcem.
Ale jak dobrze wiemy – chociażby z żywotu ludzi pokroju Edmund Wnuk-Lipiński, Stanisław Lem. – możesz sobie dużo działać i być za życia sławny z wielu powodów, w dzienniku telewizji pojawiać się co drugi dzień. Ale po Twojej śmierci pamiętać cię będą fani fantastki, za tę nędzną, a dla nich piękną – beletrystkę, którą stworzyłeś dla zabawy.
Tak jest i z Żuławskim. Fantastyka to żywotny wehikuł myśli.
No ale przed dobą internetu intrygowało mnie – czy tylko tę trylogię napisał modernistyczny wieszcz? Czy nie napisał jakiej fantastyki jeszcze?
Biografie wspominają jeszcze o opowiadaniu „Biały szczur”. Krótki ten tekścik ukazał się nawet w „Fantastyce” i opowiada o cudownym wynalazku.
Ale czy to wszystko?
Okazuje się że Żuławski był synem swojej epoki, która niespecjalnie segregowała literaturę i tematy literackie. Dość swobodnie przemieszczał się pomiędzy konwencjami i jego opowiadania niejednokrotnie miały dobrze znany nam posmak fantastyczności.
W innych Planetach wybraliśmy dwa które wydały nam się najbardziej fantastyczne.
Zacznijmy od Rozmowy z djabłem
Jest to fantastyka trochę religijna, trochę filozoficzna. Ale najbardziej jest to tekst o przyszłości ludzkości i przyszłości człowieka. Figura „djabła” jaką posługuje się autor – to filozoficzny dysputant, bardzo podobny do Doktora który odwiedza Kordiana w Szpitalu. Albo do Mefistofelesa dysputującego z Faustem, lub tegoż samego „półducha” nawiedzającego Doktora Faustusa u Manna.
Witkacy? Gombrowicz? Główny temat poruszany w tym tekście jest podobny do tego wyśpiewywanego przez Marka Grechutę:
Największym rozczarowaniem jakie oczekuje ludzkość w przyszłości
będzie bankructwo filozofii kolektywnej, która ujmując jednostkę jako funkcję masy
poddaje ją rzeczywistości abstrakcjom, takim jak
klasa społeczna, państwo, naród, rasa
i dopiero na trupach tych światopoglądów
urodzi się trzecie widzenie człowieka
człowiek w związku z drugim
ja związku z tobą
ja w związku z tobą i z nim
Człowiek pomnożony przez człowieka
człowiek względem człowieka
człowiek stwarzany człowiekiem
człowiek spotęgowany człowiekiem
O tym jest ten tekst. Okazuje się że to czym jest „ludzkość” to nie jest temat którego bali się jedynie przedwojenni katastrofiści. Dodatkową zaletą tego tekstu jest że powstał on jeszcze przed „Bankructwem filozofii kolektywnej” – jakim był komunizm i nazizm i wszystko co nastąpiło potem wraz z Wielką Wojną i tym co po Wojnie.
A nie jest to prosty tekst.
Widać, że Żuławski nie bał się rozpraw filozoficznych. Ale nie zniechęcajmy się nie jest to aż tak trudne, żeby mogła to przeczytać tylko Olga Tokarczuk lub ktoś aż tak mądry.
Dysputa jest napisana bardzo potoczyście, płynnie i słucha się jej wspaniale.
Staraliśmy to uwydatnić muzyką.
Zapraszamy
Wersja Youtube:
* * *
A tutaj wersja SoundColoud:
Wersja Spotify:
Forlong Gruby
Głębsza analiza tekstu w poniższym artykule:
Zaczynamy Audiobookiem Żuławskiego.
Przy okazji parę głębszych spostrzeżeń na temat tego pioniera katastrofizmu.
Czy Żuławski widział to co widzimy wokół nas?
Zaproszenie od redakcji.
Jeżeli chcesz wyrazić polemikę.
Lub jeżeli w ogóle podoba Ci się nasze medium i chciałbyś przez nasz kanał coś wyrazić. Zapraszamy. Pisz do nas. Może się uda.
Nie musimy się zgadzać.
Albo inaczej – musimy się zgadzać co do jednego:
pluralizm jest OK i każdy ma prawo do swoich poglądów.
Forumlarz kontaktowy
Bareja Biblia Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Linda Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Nowak Parowski political fiction Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twardoch Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski
[…] Jęczmyk – polski głos Vonneguta i innychVonnegut krótkoProza – klasyka fantastykaArtur Dudziński – Lubiłem Jerzy Żuławski – Rozmowa z djabłemJerzy Żuławski – Kuszenie SzatanaDział filmowy po raz pierwszy – w poszukiwaniu […]
[…] Pisaliśmy o tym tekście i o naszym badaniu Żuławskiego tutaj. […]