Skip to content
  • Magazyn
    • Wstępniaki
    • Numery
    • Stare Numery
    • inne Numery
  • Nasze kanały
    • Nasz YouTube
    • Nasz Spotify
    • Nasz SoundCloud
    • Nasze Apple Music
  • O nas
    • O nas
    • Kontakt
  • Działy
    • Pamięci poległym
    • Audiobooki
    • Film
    • Książkowe Nowinki
    • Obrazki z dostawy
    • Miejsce na Ziemi
    • Proza
    • Dział Młodzieżowy
    • Reportaż
    • Poezja
    • Muzyka
    • Zin Power
    • Wyznania
    • Nauka
  • Tematy
    • Ukraina
    • Lem
    • Bareja
    • Dukaj
    • Conrad
    • Mickiewicz
    • Postapo
    • Romantyzm
    • Lektury
    • Rosja
    • Huberath
    • Vonnegut
    • Wojna
  • Autorzy
    • Ochudzki Ryszard
    • Forlong Gruby
    • Trzydzieste Plenum
    • Little Dark Cloud
    • Manitou
    • Wit Salamończyk
    • Judyta Zajonc

Bareja Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Francja Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Lynch Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Orbitowski Oscary Parowski political fiction Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski

  • Audiobook
  • Dział Młodzieżowy
  • Fantastyka
  • Fantastyka i życie
  • Film
  • Galeria
  • Komiks
  • Książki
  • Książkowe Nowinki
  • Magazyn
  • Miejsce na Ziemi
  • Muzyka
  • Nauka
  • Niefantastyka
  • Obrazki z dostawy
  • Pamięci poległym
  • Piernikiem i Wiatrakiem
  • Poezja
  • Proza
  • Reportaż
  • Rozmówki kontrolowane
  • Uncategorized
  • Wywiad
  • Wyznania
  • Zin Power

Najbardziej lubiane posty

  • "Chłopi" oczami nadwrażliwej licealistki
  • Chanuka - powinni tego zabronić
  • Dukaj Top 5
  • inne Planety magazyn - nr 21 - Dukaj i Lute
  • Tolkien 50
  • Asteroid City - ozdóbki science fiction
  • Blade Thing
  • Broni się jeszcze z wież...
  • Clannad w Warszawie
  • David Lynch – epitafium w 13 zwrotkach

Statystyki

  • 1
  • 34
  • 21
  • 1 021
  • 16 187
  • 37 286
  • 325
  • 19
  • 703
  • 0
  • 0
  • 0
inne Planety
  • Magazyn
    • Wstępniaki
    • Numery
    • Stare Numery
    • inne Numery
  • Nasze kanały
    • Nasz YouTube
    • Nasz Spotify
    • Nasz SoundCloud
    • Nasze Apple Music
  • O nas
    • O nas
    • Kontakt
  • Działy
    • Pamięci poległym
    • Audiobooki
    • Film
    • Książkowe Nowinki
    • Obrazki z dostawy
    • Miejsce na Ziemi
    • Proza
    • Dział Młodzieżowy
    • Reportaż
    • Poezja
    • Muzyka
    • Zin Power
    • Wyznania
    • Nauka
  • Tematy
    • Ukraina
    • Lem
    • Bareja
    • Dukaj
    • Conrad
    • Mickiewicz
    • Postapo
    • Romantyzm
    • Lektury
    • Rosja
    • Huberath
    • Vonnegut
    • Wojna
  • Autorzy
    • Ochudzki Ryszard
    • Forlong Gruby
    • Trzydzieste Plenum
    • Little Dark Cloud
    • Manitou
    • Wit Salamończyk
    • Judyta Zajonc
Leszek Długosz
Film
Pamięci poległym

Zmarł aktor polskiego kina fantastycznego – Leszek Długosz

Manitou - 25 marca, 2024

Leszek Długosz znany był przede wszystkim jako poeta i pieśniarz. I jako taki pewnie nie byłby wspominany w naszym fanzinie.

Ale powinniśmy pamiętać o bardzo istotnym epizodzie w życiu tego artysty. Pan Leszek grał bowiem w dwóch produkcjach z czołówki polskich filmów fantastycznych. Jego role, choć drugoplanowe, były dość charakterystyczne i na pewno przejmujące.

Polskie filmy fantastyczne – jest ich tak niewiele, że musimy szanować każdy z nich. Leszek Długosz akurat grał u Andrzeja Żuławskiego – słynnego stryjecznego wnuczka klasyka polskiej Science Fiction, Jerzego również Żuławskiego.

* * *

Niewidomy dowódca w Armii Krajowej.

Pierwszy z tych filmów to „Trzecia część nocy” ultraoryginalna wizja okupacji w formie Dickowskiego albo Schulzowskiego „zakrzywienia rzeczywistości”. Pan Leszek grał tam niewidomego komendanta AK. Scena jego aresztowania zapadła mi w pamięć w dziecinnych latach.

Film w teorii był „antyhurapatriotycznym” manifestem. Krytykował „bohaterszczyznę” i pokazywał bardzo brutalny i przewrotny obraz wojny, jakiego nigdzie indziej nie szło spotkać. Chociażby fakt, że dowódca Armii Krajowej jest ślepcem – co za przewrotny pomysł. Film ten jednak, mimo że pozwala się interpretować ideologicznie (krytyka państwa podziemnego) – jest przede wszystkim zawrotną kanonadą filmowej poetyki.

Scena ryje beret.

Ciągłe roszady tożsamości u bohaterów. Brutalne sceny morderstw. Naturalistyczna scena autentycznego porodu (kiedyś taki było CGI, chciałeś mieć poród, musiałeś wyjąć prawdziwe dziecko z prawdziwego łona). Karmienie wszy. Nienaturalne dialogi, neurotyczna kamera (operator Witold Sobociński pewnie leczył się na jakąś przypadłość rozbiegania oczu lub drżących rąk). To wszystko może się czasem wydawać przestarzałe, ale na pewno warto obejrzeć ten film, bo to niesamowita przygoda.

Jak podówczas pisano – przygoda „tylko dla widzów o mocnych nerwach”.

Co do postaci granej przez Długosza – co ja tu Was będę przekonywał, że była ważna. Może niech dowiedzie tego fakt że postać ta znalazła się na filmowym plakacie.

Plakat do filmu. Zachęca ale i ostrzega.

I być może najlepsza scena w której siostra zakonna wsiada razem z podopiecznymi do załadowywanej przez SSmanów przyczepy.

Gestapowiec mówi.
„Siostra nie musi tam z nimi jechać”.
„Ale ja chcę”.
„Dlaczego?”
„Bo zadaję pytanie. I jednocześnie otrzymuję na nie odpowiedź”.

Polecam ten film który zdecydowanie zaliczam do fantastyki i zwracam uwagę na rolę Leszka Długosza.

* * *

Od lewej Piotr, Tomasz, Marta. Kameruje Jerzy.

Drugi raz Długosz zagrał u Żuławskiego w filmie „Na srebrnym globie” (stryjeczny wnuczek ekranizował powieść dziadka). Była to jedna z głównych ról – Tomasza. Czyli praojca księżycowego plemienia ludzi. Jednego z pierwszej, pierwotnej czwórki księżycowych wędrowców.

Leszek Długosz nomen omen nie pożył długo na planie. Ale kto pamięta powieść Jerzego Żuławskiego, pamięta że autor dość starannie rozpisał role pomiędzy czwórkę kosmonautów (Tomasza, Martę, Piotra i Jerzego). Każdy z nich jest bardzo ważny dla zarzewia nowej księżycowej cywilizacji. Sam Tomasz był ojcem Tomasza II granego przez Jana Frycza (dla młodych „Dario”), oraz dziadkiem Tomasza III granego z kolei przez Romana Frankla znanego głównie z serialu Klan (to jeden z tych aktorów którzy wyjazdem za granicę w latach 80 zaprzepaścił karierę, ale przynajmniej nie żył w nędzy).

Sam film, choć niedokończony i szokujący. A dla młodego widza może i męczący – warto obejrzeć jako przykład niepowtarzalnej filmowej wyobraźni. Zobaczyć tam można całą masę rzeczy których nie zobaczycie nigdzie indziej.

Dziękujemy panie Leszku.

Manitou

* * *

Włodzimierz Musiał
Włodzimierz Musiał – łysy weteran kina SF
Moja ulubiona jego rola to ta w Krollu. W rewelacyjnej scenie pościgu przez płotki, gdzie grał stróża, który próbował stać na wyimaginowanej bramce i schwytać tytułowego Krolla, jak na meczu rugby.

Włodzimierz Musiał – aktor drugoplanowy obskoczył większość polskich filmów fantastycznych. Grał u Szulkina, u Machulskiego. A u kogo nie grał?
[…]
Czytaj dalej…
0
0
Tags: Żuławski
0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Login
Powiadom o
guest
Gdybyś chciał otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach

guest
Gdybyś chciał otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach

1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
trackback
Księga Życia 2024 - Inne Planety
6 miesiące temu

[…] Zmarł aktor polskiego kina fantastycznego – Leszek Długosz […]

0
Odpowiedz

Bareja Conrad Cybulski Diuna Dukaj Fantastyka religijna Francja Gwiezdne Wojny Historia Horror Houellebecq Huberath Jęczmyk Kloss Kobiety lektury Lem Lynch Masterton Mickiewicz Miś Niemcy Orbitowski Oscary Parowski political fiction Postapo Romantyzm Rosja Sapkowski Seriale Sienkiewicz Simmons Strugaccy Stuhr Szyda Słowacki Tolkien Twin Peaks Tym Ukraina Vonnegut Wojna Ziemkiewicz Żuławski

Nasz kanał Youtube

Współpracujemy z OdeSFą

Copyright inne Planety 2025 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress

Uwaga !!! Używamy humoru i ciasteczek.OKPolityka humoru i ciasteczek.
wpDiscuz